Kategorie
PORADNIK ŚLUBNY REPORTAŻ ŚLUB PLENEROWY ŚLUB RUSTYKALNY

ŚLUB PLENEROWY USTROŃ – ORGANIZACJA ŚLUBU NA ODLEGŁOŚĆ

KAMERALNY ŚLUB PLENEROWY PO SWOJEMU NA TLE GÓR

To był piękny dzień. M&K stworzyli go zupełnie po swojemu, w gronie najbliższych osób z pięknymi widokami w tle. Gdy odezwali się do mnie i dowiedziałam się, że są z Poznania, nie mogłam uwierzyć, że organizują ślub plenerowy w… USTRONIU. Poznań to przepiękne sale weselne, klimatyczne miejsca na plener i bardzo rozwinięta i nowoczesna branża ślubna. Jednak oni chcieli czego innego. Wymarzył im się ślub w górach, z pięknymi widokami i w rodzinnym, kameralnym gronie. Postawili na wygodę hotelowej obsługi, relaks i spokojny czas z najbliższymi rozłożony na kilka dni z kulminacyjnym ślubnym punktem, z daleka od codziennego zgiełku miasta. Powiedzieli sobie TAK wśród zieleni i przy delikatnym górskim wietrze. Myślę, że Beskid Śląski to piękne miejsce na ślub plenerowy. Na miejsce ślubu i wypoczynku dla najbliższych Para Młoda wybrała Perłę Beskidu .

Ślub w plenerze w Polsce – marzenie czy wyzwanie?

Coraz więcej par decyduje się na ślub w plenerze. Bliskość natury, romantyczna sceneria i swoboda w kreowaniu atmosfery to tylko kilka powodów, dla których taki wybór kusi przyszłych małżonków. Czy jednak organizacja takiego ślubu w Polsce to prosta sprawa? Formalności nie są już problemem, ale natura potrafi zaskoczyć – zwłaszcza w górskich rejonach, gdzie pogoda zmienia się w kilka minut.

Jednak jeśli coś jest Waszym marzeniem – warto o to zawalczyć! Marta i Krystian udowodnili, że nawet w obliczu wyzwań można stworzyć wyjątkowy dzień pełen emocji, rodzinnej atmosfery i niezapomnianych kadrów.

Perła Beskidu – idealne miejsce na kameralny ślub plenerowy

Miejsce, w którym odbył się ślub Marty i Krystiana, to prawdziwa perła Śląska – Perła Beskidu w Ustroniu. Położona w otoczeniu gór i zieleni, stanowi idealną scenerię dla par, które marzą o kameralnym ślubie w naturalnym klimacie. Ceremonia na tle majestatycznych Beskidów, ciepłe światło zachodzącego słońca i szum drzew – czy można wyobrazić sobie piękniejszą oprawę dla przysięgi małżeńskiej?

Marta i Krystian postawili na minimalizm i naturalność. Subtelne dekoracje, leśne akcenty, a do tego wsparcie najbliższych – to wszystko sprawiło, że atmosfera tego dnia była niezwykle intymna i prawdziwa.

Kategorie
PORADNIK SESJA DLA PAR SESJA MAŁŻEŃSKA SESJA NARZECZEŃSKA SESJA ROCZNICOWA SESJA WŚRÓD KWIATÓW WIOSENNA SESJA

ETERYCZNA SESJA WSRÓD RODODENDRONÓW

Każda z sesji dla par jest inna. Może i bywamy w tych samych miejscach co inni, może nawet powielamy pewne schematy, jednak to, co zawsze wyróżnia jedną sesję od drugiej to para, która ją tworzy i jej relacje. Wiadomo miłość unosi się w powietrzu, jednak nie każda miłość jest taka sama.

Jedna jest bardziej sensualna i eteryczna, inna czuła, ale powściągliwa w gestach, jeszcze inna pełna energii i fascynacji. Każda na swój sposób piękna.

Dzisiaj zapraszam Was do magicznego rozkwieconego ogrodu pełnego rododendronów, gdzie powstała sesja Agaty i Marcina.
Bliskość, ulotność chwili i eteryczność dotyku to wlasnie motyw przewodni tych kadrów.

W takiej sesji bardzo ważna jest otwartość, zaufanie do fotografa i swobodne relacje z nim, a także oddanie się chwili i waszemu uczuciu. To ono pokieruje waszymi ruchami. Zadbaliśmy o spokój, ustronne miejsca sprzyjały rozluźnieniu, odpowiednio poranne godziny sprawiły, że park był wyjatkowo pusty, jako fotograf pozwoliłam sobie tylko na delikatne sugestie, by pokierować tą chwilą i nie burzyć atmosfery, reszta to czysta magia chwili, relacja pary i światło. Uwielbiam efekt jaki wspólnie stworzyliśmy, a jak Wam się podoba?

Kategorie
PORADNIK SESJA DLA PAR SESJA DOMOWA SESJA NARZECZEŃSKA WSPÓLNE CHWILE

SESJA NARZECZEŃSKA W DOMU

SESJA NARZECZEŃSKA W DOMU - CZY TO MOŻLIWE?

Ostatnie 2 lata dla par ślubnym to był istny emocjonalny roller coaster. Koronawirus pokrzyżował wiele planów,  ale trzeba też przyznać, że otworzył oczy i serca na nowe doświadczenia. Mniejsze, kameralne śluby przeżywały swój renesans, a sesje nabrały nowego charakteru. Uciekaliśmy razem w miejsca, o których wcześniej nie chcieliście nawet słyszeć, z daleka od innych, za miastem, nagle zwykła łąka z suchymi trawami stawała się niezwykła. Wpuściliście mnie również do swojego domu i przyznam się Wam szczerze, że domowe sesje na nowo skradły moje serce. Ta, tak dobrze znana wam przestrzeń, w której czujecie się tak swobodnie i wygodnie, niesamowicie otwierała nas wspólnie na nowe, jeszcze bliższe, może nawet bardziej odważniejsze kadry niż do tej pory. 

Miejsce, które do tej pory było tak bardzo niedoceniane, w swej pięknej prostocie na tego typu sesję stało się jednym z moich ulubionych miejsc na sesję dla par. I tu od razu obale wszelkie mity, że potrzebny jest metraż i pałace do takiej sesji. Wystarczy kawałek przestrzeni, w której dobrze się czujecie, może to być sofa, stół, miejsce pod oknem , gdzie możemy rozłożyć koc i rzucić kilka poduszek, lub usiąść w fotelu, a może kuchnia, w której uwielbiacie razem gotować? Nie potrzeba wiele, by stworzyć tak wiele. Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na sesję, w której wystarczył nam maleńki pokoik, jeden kącik, w którym para czuła się swobodnie, by bliskość, czułe gesty i spojrzenia rozbudziły największe emocji i pozwoliły stworzyć piękną, nieco nawet sensualną sesję dla dwojga. To będzie wspaniała pamiątka tamtej chwili.

SESJA NARZECZEŃSKA W PREZENCIE

Nie wyobrażam sobie już współpracować z parą młodą nie poznawszy ich wcześniej na sesji narzeczeńskiej.  Ta sesja to mój prezent dla Was na start naszej współpracy i jeśli zostanie dobrze wykorzystana z sercem i zaangażowaniem może nawet być dla Was ważniejsza niż sesja poślubna. Mam w swoim dorobku tylko kilka takich współprac i w każdej brakowało tego poznania i obycia się jednej strony z drugą. Tej swobody między nami, „koleżeństwa” które rodzi się po sesji. Sesja narzeczeńska to nie tylko możliwość poznania fotografa z parą z imienia, to dużo bliższe poznanie, które procentuje na zdjęciach. Ja poznaje Was i wasze bariery bliżej przez co lepiej potrafię im sprostać oraz złapać moment , a Wy z każdym kadrem czujecie się bardziej swobodnie, aż w końcu zapominacie o aparacie i wtedy powstają najlepsze ujęcia. Chcecie zobaczyć więcej realizacji z sesji narzeczeńskich? – kliknij tutaj